Gdy wczoraj wszedłem na fejsa i mi się zaczynało powoli nudzić, to już od niechcenia poszedłem sprawdzić, jak się ma stan moje kawałka w konkursie MASS DNM Represent. Wcześniej, jakoś tak przez tydzień twardo, nie bacząc na moje prośby, wyświetlała się liczba 39. Mimo usilnych starań, nagabywania znajomych, spamowania tablicy na fb i na Kollabo.pl nic nie zapowiadało zmiany :P Gdy nagle... 39 zmieniło się na 95! Myślę "WOW!" - super, wspaniale, jest tak, jak chciałem :) Zauważyłem tez nowość w aplikacji - pojawił się ranking. W tymże rankingu utwór T.O.M.S - Robię To Jak Lubię zajmował 57 miejsce z 473! Całkiem nieźle - mimo, że tylko pierwszych 7 miejsc dostaje się do następnego etapu, to i tak lepiej niż choćby 150 miejsce. Kiedy dzisiaj sprawdziłem, jak się ma stan głosowania, czy w ogóle coś ruszyło - moim oczom ukazał niespodziewany wynik 156!, a w mózgu zaczęły eksplodować endorfiny :)
Niby trywialne, nie? Niby jakieś głupie głosowanie , w jakimś nic nieznaczącym konkursie, nie?
Ale jak robisz coś od tak długiego czasu i przez cały ten okres reakcji nie było żadnych, albo tylko grzecznościowe propsy od znajomych i to wszystko zastępują spontaniczne wiadomości, zawierające dowody zaskoczenia, czy docenienie Twojej pracy, poprzez parędziesiąt kliknięć, świadczące o tym, że Twoja praca się komuś podoba, że to wywołuje jakieś emocje, albo przynajmniej ten ktoś Cie na tyle lubi, czy szanuje, że poświęcił tę półtorej minuty na oddanie głosu - robi Ci się ciepło na sercu :)
Jest mi niezmiernie miło i mimo, że to mały krok dla ludzkości pragnę serdecznie podziękować wszystkim zaangażowanym w moje 15 minut podjarki sobą!! :)
Następny krok - podbić świat
Jak chcesz mi sprawić jeszcze więcej przyjemności, połechtać moje ego, albo walczyć z "koleszkostwem" - vote fo' me
https://apps.facebook.com/massdnm/player?v=63
kłaniam się nisko
~nabuchanynosojednorożec
Niby trywialne, nie? Niby jakieś głupie głosowanie , w jakimś nic nieznaczącym konkursie, nie?
Ale jak robisz coś od tak długiego czasu i przez cały ten okres reakcji nie było żadnych, albo tylko grzecznościowe propsy od znajomych i to wszystko zastępują spontaniczne wiadomości, zawierające dowody zaskoczenia, czy docenienie Twojej pracy, poprzez parędziesiąt kliknięć, świadczące o tym, że Twoja praca się komuś podoba, że to wywołuje jakieś emocje, albo przynajmniej ten ktoś Cie na tyle lubi, czy szanuje, że poświęcił tę półtorej minuty na oddanie głosu - robi Ci się ciepło na sercu :)
Jest mi niezmiernie miło i mimo, że to mały krok dla ludzkości pragnę serdecznie podziękować wszystkim zaangażowanym w moje 15 minut podjarki sobą!! :)
Następny krok - podbić świat
Jak chcesz mi sprawić jeszcze więcej przyjemności, połechtać moje ego, albo walczyć z "koleszkostwem" - vote fo' me
https://apps.facebook.com/massdnm/player?v=63
kłaniam się nisko
~nabuchanynosojednorożec